Witamina D3 kontra koronawirus

Cześć

Dzisiaj trochę o zdrowiu, czyli niedobór witaminy D a koronawirus

Jednym z popularnych ostatnio poglądów związanych z odpornością jest wzmacniające działanie witaminy D, o której mówi się, że może zapobiegać infekcjom, a nawet wspomagać leczenie COVID-19. Zatem brać czy nie brać witaminę D i jaki ma ona wpływ na zachorowanie na koronawirusa?

Witamina D3, czyli cholekalcyferol to organiczny związek chemiczny z grupy witamin D. W charakterystyce witaminy D najważniejsze znaczenie mają dwie formy tej witaminy, tzn. witamina D2 i witamina D3. Witamina D2 naturalnie występuje w organizmach roślinnych, natomiast witamina D3 naturalnie występuje w organizmach zwierzęcych.

Witamina D  wpływa nie tylko na układ szkieletowy – wspierając wchłanianie wapnia i wbudowywania go do kości), ale na wiele różnych układów organizmu. Zaobserwowano związek między jej stężeniem we krwi a ryzykiem niektórych nowotworów, chorób autoimmunologicznych, astmy, chorób zapalnych jelit, a nawet infekcji (dane z badań obserwacyjnych). Aktywna witamina D wpływa na produkcje (syntezę) wielu białek, które biorą udział w wielu procesach organizmu, m.in. regulacji układu odpornościowego.

Może zarówno hamować reakcję układu odpornościowego, jak również ją pobudzać. Aktywna forma witaminy D ma także działanie przeciwzapalne, które może być korzystne z punktu widzenia łagodzenia stanu zapalnego w przebiegu reakcji immunologicznej, np. tej związanej z COVID-19. Właściwości przeciwzapalne i immunomodulujące sprawiają, że witamina D może być w korzystna w walce z wirusem SARS-CoV-2. Natomiast jej rola w przebiegu COVID-19 to już nie taka prosta sprawa.

W październiku tego roku pojawiło się badanie interwencyjne (z doborem losowym uczestników badania do grupy badanej i kontrolnej), w którym wzięło udział 76 pacjentów hospitalizowanych z powodu COVID-19.

Pacjenci otrzymywali terapię standardową (hydroksychlorochinę i azytromycynę), przy czym jedna grupa dodatkowo przyjmowała aktywny metabolit witaminy D (kalcyfediol – patrz ramka poniżej).

Aż połowa osób w grupie nieprzyjmujących witaminy D wymagała hospitalizacji na oddziale intensywnej terapii (OIT), w tym 2 osoby zmarły. Natomiast wśród 50 osób przyjmujących tę witaminę tylko 1 pacjent wymagał przyjęcia na OIT – nikt w tej grupie nie zmarł.

W tym badaniu, podawanie wysokich dawek kalcyfediolu u osób hospitalizowanych w związku z COVID-19 zmniejszało ryzyko konieczności przebywania na OIT i zgonu. Niestety stężenie (poziom) witaminy D we krwi nie zostało zbadane przy przyjęciu, stąd nie wiemy, czy ci pacjenci mieli niedobór witaminy D i jeżeli tak, to jak ciężki – być może  grupy różniły się ciężkością niedoboru tej witaminy w organizmie, a wpływa to na wiarygodność wyników tego badania.

Naturalnym źródłem tej witaminy  jest jej synteza w skórze. Występuje ona pod wpływem promieniowania słonecznego. Niestety, wyniki badań pokazują, że rzeczywistą skuteczność syntezy skórnej obserwuje się jedynie u dzieci i młodzieży oraz osób dorosłych (ale nie seniorów), które w okresie letnim często przebywają na otwartej przestrzeni – jeśli nie stosują kremów z filtrem przeciwsłonecznym SPF. Kremy takie są jednak powszechnie stosowane, w związku z ryzykiem zachorowania na raka skóry. Nawet jeśli uda się wytworzyć witaminę D w trakcie wakacji lub urlopu, to jej zasoby wystarczają jedynie na 2-3 kolejne miesiące. W efekcie, w późnych miesiącach jesiennych, przez całą zimę i całą wiosnę, a więc przez większą cześć roku, narażeni jesteśmy na życie w stanie niedoboru witaminy D. A konsekwencją może być obniżona odporność oraz poczucie ogólnego osłabienia. 

Witamina D źródła

Witamina D jest produkowana w skórze lub dostarczana wraz z dietą.

Zbilansowana dieta realizuje zaledwie 20 proc. zapotrzebowania na tę witaminę. Produkty, które zawierają witaminę D to przede wszystkim: tłuste ryby morskie, żółtko jaja, sery, mleko i grzyby. Świeży dziko żyjący łosoś zawiera od 600 do 1000 IU/ 100 g ryby, ugotowany lub upieczony łosoś zawiera ok. 510 IU/100 g ryby, śledź w oleju zawiera ok. 808 IU/100 g, a śledź marynowany ok. 480 IU/100 g ryby. Dla porównania 1 żółtko jaja zawiera ok. 54 IU witaminy D, grzyby shitake to ok. 100 IU/100 g, a mleko krowie zaledwie 0,4Wątroba wołowa zawiera ok. 48 IU/100 g.

Mleko mamy zawiera od 7,6 do 8 IU/100 ml, a w trakcie suplementacji tej witaminy przez mamę ok. 20 IU/100 ml. W przypadku karmienia dziecka mlekiem modyfikowanym warto pamiętać, że jest ono wzbogacane w tę witaminę (nawet do 60 IU/100 ml w preparatach przeznaczonych do stosowania w pierwszym półroczu życia).

Reasumując> Witamina D3 jak każda inna witamina, suplement lub lek powinna być brana pod kontrolą lekarza. Każdy nadmiar jest szkodliwy.

Najważniejsze to dbać o siebie, nosić maseczkę, myć ręce i zachowywać dystans społeczny.

Im bardziej bedziemy tego przestrzegać, tym szybciej się znów zobaczymy 🙂

A tymczasem Pizzeria Falcon życzy swoim kochanym klientom obecnym i przyszłym SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!